piątek, 22 kwietnia 2016

Czy ....


Odszedł Książę. 
To mój ulubiony utwór,a właściwie jego  remix, bo Prince 
usunął wszystko z youtuba i tylko tę wersję mogłam podlinkować.
Smutne, odszedł zbyt młodo.


U nas kolejne odliczanie.  We wtorek będę wiedzieć, czy bliżej nam do odlotu,
 czy zapuszczania korzeni ciąg dalszy.
 I znalazłam mieszkanie we Wro, a nawet kilka, ale boję się, że przejdą mi koło nosa. 
 Tak, że kawy nie potrzebuję, jakby kto pytał, nerwy  trzęsą mnie same. Rano  budzę  się
 z kurami i zasnąć nie mogę. To ma nawet dobre strony- dzień mam dłuższy,
 zresztą od zawsze uważałam, że szkoda przesypiać życie.
Mam  też niezłe dylematy:
czy piękna, duża kuchnia, czy  mała, ale za to wielki taras, 
czy bliżej centrum mniejsze, czy ogromne  na zadupiu,
a co za tym idzie czy lepsza komunikacja , czy jej brak i wożenie Najmłodszej
 do szkół do usranej śmierci?
Czy wysłać totka, czy nie ?


sonic

niedziela, 17 kwietnia 2016

jestem, myślę, decyduję



Jak zwykle byłam.
 Dla Niej, dla Ciebie, dla mnie, dla Nich, dla Was, dla Nas.




Byli tam ci, których to niby nie dotyczy- ten Pan poniżej dostał brawa!
Spotykam Go na każdej demonstracji KOD-u, zawsze w pomysłowym przebraniu 


Przyszedł tam również dla tych kobiet, które przechodziły w tym czasie obojętnie, wchodziły do sklepów, rozmawiały przez telefon, siedziały w kawiarniach uśmiechały się nawet do nas , ale miały to centralnie w dupie. Szkoda pewnie im było czasu. Część pewnie miała też inne zdanie. 





 Ci mężczyźni byli na demonstracji sami, bez swoich kobiet. Oni też szli dla nas, dla Was, dla Nich.
Oni wiedzą, że my kobiety jesteśmy ważne , oni nas szanują i chcieli to swoje wsparcie wyrazić.
Dziękuję, chłopcy :)



  To starsze małżeństwo, dobrze po siedemdziesiątce, pamiętało  pewnie, że śp. Maria Kaczyńska była nazwana czarownicą przez znanego i bardzo wpływowego, zwłaszcza na rząd , "duszpasterza"  właśnie dlatego, że broniła polskie kobiety.
Przyszli więc z miotłami. Mioteł było więcej i czarownic też 











 sonic 

czwartek, 14 kwietnia 2016

A Whiter Shade of Pale.


Internet oferuje nam wiele zabawnych testów do rozwiązania, które na podstawie kilku odpowiedzi określają ile mamy lat mentalnie, ile fizycznie, jaką wiedzę mamy na temat bliższej i dalszej historii, 
jaki kolor jest naszym szczęśliwym, kto jest naszym przyjacielem, za co nas lubią znajomi, jakie mamy cechy charakteru, gdzie za rok będziemy na wakacjach, jak jest nasza szczęśliwa liczba itd. itp.
A ja mam do was pytanie.
Jaką piosenkę, utwór muzyczny lubicie najbardziej, na tyle bardzo, że w pewien sposób Was określa i mogłaby być tą jedyną - Waszą ?
Ja mam od dawna wybranych kilka utworów, ale gdybym musiała podać ten jedyny,
 to byłby to piosenka Eurythmics - A Whiter Shade of Pale. 
Jej inspiracją był debiutancki utwór brytyjskiej grupy rockowej Procol Harum, który stał się światowym bestsellerem. Głównym motywem muzycznym obu wykonań jest aria oraz kantata 
Jana Sebastiana Bacha.




Procol Harum



zachwycający solowy występ Gary Brookera w towarzystwie orkiestry symfonicznej



Coverów tego utworu jest ponoć 900, mnie najbardziej przypadło wykonanie Annie Lenox , chociaż tak naprawdę sama nie wiem. To ostatnie prezentowane tutaj ma mi towarzyszyć kiedyś tam w przyszłości w mojej ostatniej drodze i dzieci o tym wiedzą :)

sonic

środa, 13 kwietnia 2016

Komiks pt. "Tymczasem w średniowiecznej Polsze, gdzieś na skraju Unii "


Tymczasem w Polsce obchodzimy żałobę. Sześć lat żałoby.
 Jakby ktoś miał wątpliwości, to wystarczy spojrzeć na zdjęcie ukazujące tę powagę, zadumę, ten ból wypisany na stroskanych twarzach  Polaków nieanimalnych.
Kurwa, czy tylko mnie język się plącze, bo za każdym razem mylę się z tym słowem "animalni"
i wychodzi mi analni. Freud, ani chybił Freud, i to jego sprawka.



Na zmówienie prezesa, który chce jakieś oskarowej produkcji, nakręcimy chyba film "Love story II" - zdjęcia z planu poniżej.   Poniżej pasa też.
update
Tu był zabawny film ukazujący tę żenującą scenkę, ale został usunięty.Pewnie nie było to dobrowolne usunięcie, ale Wielki Brat patrzy ;) Na szczęście są jeszcze  memy :P






Lasy państwowe o które PiS  niby walczył, strasząc, że PO chce je sprzedać, jednocześnie głosując w sejmie poprzedniej kadencji przeciw wpisaniu ich niezbywalność  w Konstytucji, teraz powierzył je ministrowi, który chce wycinać Puszczę Białowieską, pod pozorem ochrony przed kornikami. 
W rzeczywistości  minister przyznaje, że drewno pójdzie na meble. 
No chyba  na sitka, panie tfuuu ministrze ?



Koniom też nie odpuszczają. 
Świat nie może wyjść z zadziwienia, że dobra zmiana według PiS polega na zniszczeniu
 najlepszych stadnin na świecie.



Konstytucja zgwałcona, czas na gwałt na kobietach .




Polki czekały na głos pani Dudowej w tej sprawie... 


No cóż, jaki rząd, jaka partia, jaki prezydent, taka pierwsza ..żona.


Na szczęście  byłe Pierwsze Damy jak zwykle nas wspierają,.
śp. Maria Kaczyńska robiła to za życia.


Chłopi olali PSL, zagłosowali na PiS, ale Prezes nie zapomina dawnych sympatii.
 On wybaczy, ale najpierw przeprosiny i surowa kara, więc sorry, chłopcy i panienki,  
swoją ziemią se dysponować już nie będziecie. 
Szlus, szlaban, no chyba, że sprzedacie klechom


Tego wszystkiego w TVPiS nie zobaczymy, nie usłyszymy  w unarodowionych
 rozgłośniach radiowych.
Konkurencyjny z założenia dla "Szkła kontaktowego" program w TVPinfo puszcza telefony
 od widzów na żywo.. tzn na żywo puszcza  je z playbacku 
wraz z gotowymi odpowiedziami prowadzących, co się ostatnio wydało.
Pan Wolski awansował z satyryka na satyra.

                                                    

Kto tam jeszcze został? Komu zrobić dobrą zmianę?
Co rozpierdolić, zniszczyć, zburzyć ot, tak dla zasady, bo ktoś inny to budował ?
Paluszki w górę!

sonic

Gdybym...



Gdybym była Picassem ten okres w moim życiu nazywałby się czarnym.
Nade mną  mnie wiszą gęste, czarne chmury, jestem w totalnej czarnej dupie i czarne perspektywy mam  w perspektywie.
To wcale nie pleonazm, to fakt.
 Czarny humor mi jednak nie towarzyszy, bo nawet na niego nie mam humoru.
Jedyne co białe w moim życiu, to kawa. Taki mój lajf.
Jeśli nie wydarzy się jakiś cud, to czarna mogiła mnie czeka. To nawet śmieszne by mogło być, gdyby nie było tak  żałosne i jak najbardziej  smutne.
Szukam tematów zastępczych w głowie, ale i tak pogrążam się w beznadziejności.
 Brak mi pola do popisu, brak mi efektywnego działania.
Mam bardzo niską samoocenę, zasłużoną jak najbardziej. 
Tyle bym chciała robić, ale nie mam jak. I to  mnie jeszcze bardziej deprymuje.
 Gadam sama ze sobą, czasem nawet na głos, coś z siebie wyrzucam,
coś sobie obiecuję i nie dotrzymuję słowa.
 Zawodzę na całej linii.
I to cholerne poczucie odpowiedzialności. 
I boję się, cholernie się boję tego, co dalej będzie.
Czekam na cud, czekam na znak, na odmianę losu.
Natychmiast!
I to też jest problem, że czekam, zamiast coś z tym wszystkim zrobić, ale za cholerę nie wiem jak!
Obawiam się  jednak, że tym razem się już nie wywinę i że zrobić już z tym nic nie potrafię.
Nie, nie mam depresji. Mam kłopoty i bardzo trzeźwy ogląd  mojego położenia.
Oraz żadnego wsparcia, a liczyć na siebie już mi coraz ciężej.
Taka sytuacja.
Zawsze byłam bardzo dobrze poinformowaną optymistką, wierzyłam, że jakoś to będzie, że wyjdę na prostą, że jutro też jest dzień, dam radę. Ale ile to może trwać? 
Chciałbym mieć okres błękitny oraz różowy.
Gdzie jesteś mój Picasso?



sobota, 9 kwietnia 2016

Zupełnie Nowy Testament




Gdzie  mieszka Bóg? W Brukseli. Jest złośliwy, zapijaczony,agresywny,
 spędza czas oglądając tv  i  tyranizuje żonę i córkę. 
Wbrew temu co myśleliśmy, to nie Murphy jest twórcą uprzykrzających życie ludziom praw, to Bóg każdego dnia dla zabawy sprawia, że chleb spada  na podłogę masłem w dół, 
a telefon dzwoni, gdy nie możemy go odebrać, on je tylko nazwał. 
Nieakceptowany, nazywany  przez Boga fanatycznym i nawiedzonym, Jezus- stojąca na postumenciku odkurzana przez Boginię figurka- hakuje pralkę i tym sposobem siostra Chrystusa
 Ea trafia na ziemię, by rozprawić się ze złym ojcem, przy okazji  mszcząc się na nim
 wysyłając do wszystkich ludzi smsa z datą ich śmierci. 
Święta Córka postanawia naprawić porządek świata przy pomocy swoich nowych apostołów,
 których losy na bieżąco  zapisuje towarzysz wędrówki paryski żul,
 jej wymarzony ideał prawdziwego ojca.
Ten pozornie lekki film to nie tylko zabawna komedia, parodia biblijnej narracji, ale psychologiczne
 wyzwanie nasuwające wiele refleksji o sens egzystencjalizmu. 
"Zupełnie Nowy Testament" jest  próbą odpowiedzenia na podstawowe dla ludzi pytanie- czy rządzi naszym życiem przypadek czy przeznaczenie. W filmie bawi wplatanie nowoczesnej technologii jako narzędzia do zarządzania naszym życiem, na które sami do końca nie wiemy, czy mamy wpływ.
Reżyser puszcza  oko do płci pięknej, sugerując,  że świat urządzony byłby lepiej,
 gdyby to kobiety miały wpływ na jego stworzenie.




Nie chciałam znów pisać o filmach, ale musiałam się z wami nim podzielić.
Polecam na wieczór, ale nie w towarzystwie małych  dzieci, Kalipso i Rybeńko  ;)
sonic

czwartek, 7 kwietnia 2016

Kurologia czyli rozważania rasowej Kury




Jako, mam nadzieję, rasowa Kura wszędzie widzę .. kury- a to kieliszki w Tigerze, 
a to  wazoniki i świeczniki w Home&You, a to w Empiku figurki , 
jakieś ciuchy w necie, filmy na YT. 
Doszło do tego, że zaczęłam ślęczeć w necie szukając odpowiedzi na pytanie
co było pierwsze - jajko, czy kura ?
Jak tak dalej pójdzie,to jeszcze  zapadnę i  na kurzą ślepotę.
Z dziećmi od dawna obchodzę się jak z jakiem, mimo że te moje jaja już próbują być mądrzejsze od kury, czyli mnie, kurza melodia !
Dodam, że we Wro to ja mieszkałam blisko Kurzego Targu , no normalnie obseszyn!
Postanowiłam podejść do tego tematu naukowo i wyjaśnić co to jest ta kurologia 
No i znalazłam to:


Pani przedszkolanka: Żeby przejść na drugą stronę.
Platon: Dla ważniejszego dobra.
Arystoteles: Taka jest natura kur, że przekraczają ulicę.
Karol Marx: To było historycznie nie do uniknięcia.
Korwin-Mikke: Ponieważ to była jedyna wycieczka, na którą chciał zezwolić kurze rząd.
Saddam Husajn: To był nie sprowokowany akt rebelii i mamy prawo na tę kurę zrzucić 50 ton gazu bojowego. Kapitan James T. Kirk: Żeby pójść tam, gdzie jeszcze żadna kura nie była.
Rzecznik rządu: Deregulacja na dotychczasowej stronie ulicy zagrażała dominującej pozycji rynkowej kury. Kura rozpoznała wyzwanie w rozwinięciu swoich kompetencji, które są niezbędne do przetrwania na nowych rynkach, nacechowanych wysoką konkurencja. Nasz rząd pomógł kurze przemyśleć fizyczną strategię dystrybucji. Rząd pomógł kurze zastosować jej umiejętności, metodologie, wiedze, kapitał i doświadczenie, w celu nakierunkowania pracowników, procesów i technologii kury w ramach Program - Management na wspomaganie jej całościowej strategii. Nasz rząd ... itd.
Martin Luther King: Widzę świat, w którym wszystkie kury są wolne i mogą przekraczać ulicę nie będąc pytanymi o motywy.
Mojżesz: I Bóg zstąpił z niebios, i Bóg przemówił do kury :"Zaprawdę powiadam ci ulica twoja stopą przekroczona będzie". I kura przekroczyła ulicę.
Fox Mulder: Zobaczyliście na własne oczy, że kura przekroczyła ulicę. Ile kur przekraczających ulicę musicie jeszcze zobaczyć, zanim w to uwierzycie ?
Richard M. Nixon: Kura nie przekroczyła ulicy. Powtarzam, kura NIE przekroczyła ulicy.
Machiavelli: Decydujące jest to, że kura przekroczyła ulicę. Kogo interesują powody? Przekroczenie ulicy usprawiedliwia wszelkie motywy.
Freud: Fakt, że się w ogóle tą sprawa interesujecie, że kura przekroczyła ulicę, ujawnia wasze seksualną niepewność.
Oliver Stone: Pytaniem nie jest " dlaczego kura przekroczyła ulicę" , tylko " kto przekroczył ulicę w tym samym momencie, kogo przeoczyliśmy w naszej nienawiści, podczas gdy obserwowaliśmy kurę".
Darwin: Kura została w dłuższym okresie przez naturę tak wybrana, że teraz są genetycznie do tego uwarunkowane, aby przekraczać ulicę.
Einstein: Czy to kura przekroczyła ulicę, czy też to ulica przesunęła się pod kurą, zależy od waszego punktu odniesienia.
Budda: Tym pytaniem ujawniasz twoja własna kurzą naturę.
Ernest Hemigway: Nie pytajcie czy kura przekroczyła ulicę. Pomyśl, czy TY przekroczyłeś ulicę?
Bill Clinton: W żadnym momencie nie byłem z tą kurą sam na sam na tej samej stronie ulicy.
Adolf Hitler: Aryjskich kur nie powstrzymają drogi wytyczne na mapie świata przez żydowska plutokrację.
Bogusław Linda: Bo to zła kurna kura była
Józef Piłusudski: Wysiadła z czerwonego tramwaju na przystanku niepodległości.
Budka Suflera: Skąd wziął się ten ptak pośrodku drogi.
Scenarzysta serialu klan: Odcinek 23253 - kura przekracza ulicę. CDN.
Statystyczny przedstawiciel społeczeństwa: A *** ją wie.
Andrzej Lepper: Oświadczam że jeżeli rząd dalej niszczył polskie rolnictwo niedługo na wszystkie drogi kraju wyjdą kury i będą przechodzić na drugą stronę tak długo, dopóki ten rząd złodziejów i sługusów Unii Europejskiej nie podda się do dymisji.
Andrzej Lepper 2: Kura przekroczyła ulicę ponieważ ma prawo do tej formy protestu, zważywszy na ceny jajek. Jeśli zostanie pociągnięta do odpowiedzialności inne kury zablokują wszystkie drogi w kraju.
Rzecznik prasowy policji: Trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia przebiegu zdarzenia. Ze względu na dobra sprawy na obecnym etapie śledztwa nie mogąc nic więcej Państwu powiedzieć.
Leibnitz: Szuka lepszego ze światów.
Lech Wałęsa: Potwierdzam to i zaprzeczam.
Zespół prasowy policji: W okresie urlopowym obserwujemy nasilony ruch kur przechodzących na drugą stronę ulicy, co częstokroć prowadzi do groźnych wypadków. W nadchodzący weekend przewidujemy nasilenie kontroli kur, mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników drogi pod kryptonimem KURA 2004
A. Michnik: Pppproszę ppppaństwa! Ttttto ooddważne ppprzeeeeekroczenie czczarnego aaaswaltu uulicyjejest mmmmmmetafforycznym aaataiiem ppppprzełamania bbbaaarier ććććemnoty i zzzaacofania ku pppppostępowi i tttolerancji nna llewej ssttronie jeeeezdni!
Slobodan Miloszewicz: Ta biedna serbska kura uciekła przed barbarzyńskimi nalotami NATO. To wielkie zwycięstwo naszego narodu!
K. Switoń: ...5612, 5613, 5614... Jaka kura?! Proszę mi nie przeszkadzać właśnie liczę krzyże. 5615...
A. Łukaszenko: Kura przeszła przez ulice, żeby Zademonstrować całemu światu potęgę białoruskiego rolnictwa. Od dziś wszystkie kołchozy mają zwiększyć normę przechodzących przez ulicę kur o 500%, za co czynię odpowiedzialnych urzędników wszystkich szczebli i czego sam dopilnuję.
A. Kwaśniewski: Nic mi o tym nie wiadomo. W okresie miedzy pobytem kury na jednej jak i na drugiej stronie ulicy byłem z żoną na Atlantydzie , przyjąłem w sejmie delegację z Grenlandii i odwiedziłem znajomego na Powiązkach. Ina to wszystko mam dowody w postaci biletów lotniczych, pamiątkowego kawałka lodowca i zeznań na piśmie od ww. znajomego.
A. Kwaśniewski 2: Jako prezydent wszystkich kur mówię nie patrzmy w przeszłość.
Marian Krzaklewski: To jest pytanie nie do mnie ale do Rzecznika Interesu Publicznego. Ja nie odpowiadam za politykę Rządu.
Szejk Osmen bin Laden: to dopiero ostrzeżenie pod adresem pełnej zła i zepsucia Ameryki. Następne kury przejdą przez ulicę w zatłoczonych centrach handlowych i przed przedszkolami.
Wojciech Jaruzelski: Niestety stan zdrowia nie pozwala mi na zeznawanie w tej sprawie.
Bill Gates: Akurat wypuściłem na rynek nowy KuraOffice 2004, który nie tylko będzie przekraczał ulicę, ale również będzie znosił jaja, zarządzał ważnymi dokumentami i wyrównywał stan waszego konta.
L. Balcerowicz: Mogę z dumą powiedzieć, że jest wyłączną zasługą kierowanego przeze mnie resortu, a zwłaszcza podjętych ostatnio kroków w zakresie akcyzy na paliwa, że ta kura i wiele innych polskich kur może dziś bezpiecznie przekraczać ulicę.
F. Nietzsche: To była transformacja kury w nad-kurę.
Borys Jelcyn: Dymisjonuję tę kurę.
Jerzy Buzek: Nie mam najmniejszej wątpliwości, że kura ta spieszyła by skorzystać z owoców jednej z wprowadzonych przez rząd reform. Zapewniam państwa, że w chwili obecnej powołany przeze mnie zespół ekspertów bada, o którą konkretnie reformę chodzi.
Jerzy Buzek 2: Kura przeszła przez drogę w wyniku niedoinformowania o istnieniu drogi w tym rejonie.
Jerzy Buzek 3: Kura miała swoje poważne powody, które rozumiemy. Ten desperacki krok kury spowodował brak działań ze strony poprzedniej koalicji gdy była u władzy. My rozpoczęliśmy aż 4 refomy.
Marek Kamiński: Zamierzam jako pierwszy Polak powtórzyć wyczyn kury. W warunkach zimowych, samotnie.
Robinson Crusoe: Skąd się tu wzięła droga.
J. Przymanowski: "Bohaterska kura nie zważając na ostrzał z cekaemów, przedarła się na drugą stronę bronioną przez faszystów ulicy, celnie rzuconym granatem zniszczyła nadjeżdżającego Tygrysa i serią z pepeszy skosiła batalion esesmanów. Pułkownik dał jej za to medal. "Ku chwale Ojczyzny towarzyszu pułkowniku!" - dziarsko zawołała kura". (fragment niepublikowanej powieści)
Pamela Anderson: Czy gdybym nie usunęła silicoknu, pytalibyście o mnie?
Just 5: O tym jest nasza następna piosenka.
A. Słomka (KPN Ojczyzna): Kura, kura... Co my mamy na tę kurę.
B. Zdrojewski (prezydent Wrocławia): Dlatego, że była to jedyna nie rozkopana ulica w mieście.
W. von Heisenberg: Tak na prawdę, dopiero kiedy się zatrzyma, będziemy mogli z całą pewnością stwierdzić czy to kura.
Ludwig van Beethoven: PROSZĘ POWTÓRZYC, NIE SŁYSZAŁEM PYTANIA!
Tadeusz Kościuszko: Za wolność wasza i nasza.
Kura: A co to was do cholery obchodz? Jurek Owsiak: Kura przeszła bezpiecznie dlatego, że miała na sobie nasz znaczek: Bądź Widoczny!
Marek Niedźwiecki: Kura przeszła przez ulicę, bo po drugiej stronie był koncert TOTO.
Kapitan Krzysztof Baranowski: Kura przeszła ulicę aby kupić łódkę w sklepiku monopolowym.
Leszek Miler: Prawdziwą kurę poznajemy nie po tym, jak zaczyna ale jak kończy.
Naród: Bo po drugiej stronie jest wreszcie jakis normalny kraj.
Jacek Kuroń: Kura szła po Kuroniówkę.
Maciej Kuroń: Przepis na rosół z kury: ... W tym celu bierzemy kurę, która przebiegła ulicę i dodajemy przyprawy, ja dodam WARZYWKO...
Jarosław Kaczyński: Kura weszła bo przekonało ją hasło "TKM", tzn. "Teraz Kura My".
Cezary Pazura: Kura mówi bankowy.
Luke Skywalker: Kura przeszła na Ciemną Stronę Mocy !!! Strzeżcie się Ciemnej Strony !!!
Moniuszko: Była umowiona na arię z kurantem.
Pan Proper: Po co się męczyć, Mrs Kura cię wyręczy.
Neil Armstrong: Ten mały krok kury jest jednocześnie wielkim krokiem całego drobiu.
Król Lew: HaKura matata!
Min. Maksymowicz: Jak widać, mimo protestu i strajku lekarzy anestezjologów, są jeszcze kury, które potrafią przez to przejść bez znieczulenia.
Szef CPN: Sprawę te powinien rozwiązać specjalny kurociąg.
Jan Paweł II: Kura przyniosła wolność ulicy. TEJ ulicy.
Edward Gierek: Kura potrafi!
Edward Gierek i kury: Gierek - Przekroczycie? Kury - Przekroczymy!
Józef Stalin 1: Jest kura, jest problem. Nie ma kury, nie ma problemu.
Józef Stalin 2: Jedna kura - to dramat, milion kur - to historia.
Józef Glemp: Kura uciekła przed ujadającymi kundelkami.
Jerzy Urban: Kura sama się wyżywi, po każdej stronie ulicy.
Katarzyna Figura: Zadzwoń, to opowiem ci, co JA przekroczyłam.
Jezus: Przejdź, kuro, na drugą stronę i nie czyń tego więcej.
Władysław Gomułka: Czemu służy to przekraczanie? Kto stoi za tą kurą? I jakie jest jej prawdziwe nazwisko?
Kartezjusz: Bo była to ulica Jasna, a prawdziwe jest tylko to co jasne i zrozumiałe dla umysłu.
Jacek Żakowski, Piotr Najsztub: Przekraczajcie ulicę. Naprawdę warto.
Fryderyk Nietzsche: To nie była kura, ale Nadkura. Przekraczając ulicę dokonała przewartościowania wszystkich wartości.
Waldemar Pawlak: Sio!
Trybuna Ludu: Kura nie przekroczyła ulicy, tylko 100% normy.
Juliusz Cezar: Przyszła, zobaczyła, przekroczyła.
Mikolaj Rej: Kury nie gęsi, swoje ulice mają.
Moczar: Ja jako były... o kurach nic nie wiem.
Hans Kloss: Nie ze mną te numery kura!
Agnieszka Chylińska: Kury... Fuck off!
Reklama kury przekraczającej ulicę: Nasza kura przekracza ulicę lepiej niż zwykła kura.
Borys Jelcyn: Borys Nikołajewicz ustosunkuje się do tego zagadnienia tuż po opuszczeniu rządowej kliniki, w której od 3 tygodni przebywa z powodu lekkiego przeziębienia.
Juliusz Cezar (ewentualnie były min. Wiatr): Jaja zostały rzucone.
Hannibal: Czy ta ulica to nie Rubikur.
Pan Wołodyjowski: Przeszła? Nic to, Basieńka, nic to...
Andrzej Kmicic: Przełaź kura, wstydu oszczędź!
Ludowe: Wybiera się jak kura na drugą stronę ulicy.
William Shakespeare: Dużo hałasu o kurę.
Karol Świerczewski "Walter": Ja tam się kurom nie kłaniam.
Edward Stachura: Nie rozdziobią nas kurki...
O. Tadeusz Rydzyk: Powinniśmy wszyscy zdawać sobie sprawę, że takie przekraczanie uznanych powszechnie granic jest niezgodne z Boskim Planem Zbawienia, a inspirowane...? No, ja nie będę więcej mówił o panu Michniku, Kuroniu i im podobnych sługusach Tel-a-vivu i Moskwy...
Sting: If you love some chicken - set them free (and let them cross the street)
Kayah & Goran: Śpij kureczko, śpij (ale juz po drugiej stronie ulicy)
The Doors: There's known, and there's unknown. And between are the streets.
Natalka: szerokimi ulicami, niosą... znoszą... przenoszą... cholerne kury! (co powie tata?)
Madness: Our chicken, in the middle of the street
Nato: Przekroczenie ulicy przez kurę nie jest wystarczającym powodem do zaprzestania bombardowań.
W. Churchil: Nigdy jeszcze w historii drobiu tak wiele kur nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym kurom.
J. F. Kennedy: Nie pytajcie co kura może zrobić dla was, lecz co wy możecie zrobić dla kury.
Power Rangers: Bo się nie mogła teleportować.
Roman Dmowski: Bo kura jest polska i ma obowiązki polskie.
Tomasz Lis: Przejście kury przez jezdnię można oglądać codziennie o godz 19 w Faktach.
Z serwisu: Zdają się potwierdzać wczorajsze informacje. Jak podają dobrze poinformowane osoby z kół zbliżonych istnieje duże prawdopodobieństwo że faktycznie kura przekroczyła ulicę. Oficjalne oświadczenie spodziewane jest w najbliższych dniach.
Kogut: Która kura?! Ehh tych bab nie można upilnować...
KURA: Przeszłam ulicę tak sobie, dla jaj.

UZUPEŁNIENIE:

Ronald Reagan: Zapomniałem.
Mc Kinsey consulting: Deregulacja na dotychczasowej stronie ulicy zagrażała dominującej pozycji rynkowej kury. Kura rozpoznała wyzwanie w rozwinięciu swoich kompetencji, które są niezbędne do przetrwania na nowych rynkach nacechowanych wysoka konkurencja. W partnerskiej współpracy z klientem Andersen Consulting pomógł kurze przemyśleć fizyczna strategie dystrybucji i procesów przetwórstwa. Stosując Model Integracji Drobiu (MID) Andersen pomógł kurze zastosować jej umiejętności, metodologie, wiedzę, kapitał i doświadczenie, w celu nakierunkowania pracowników, procesów i technologii kury w ramach Program Management na wspomaganie jej całościowej strategii. Andersen Consulting zaangażował zróżnicowane Cross-Spectrum analityków ulic i najlepsze z kur, jak również doradców Andersena z szerokimi doświadczenia mi w przemyśle transportowym, którzy podczas dwudniowych narad sprowadzili swój osobisty kapitał wiedzy do wspólnego poziomu i stworzyli synergie, aby osiągnąć konieczny cel, a mianowicie wypracowanie i wdrożenie ogólnoprzedsiębiorczej ramy wartości w procesie drobiowym średniego szczebla. Spotkanie miało miejsce w parkowej okolicy, aby zapewnić atmosferę testowa, która bazuje na strategach, na których skupia się przemysł, i która zaowocowała w jasnej i jedynej w swoim rodzaju teorii rynku. Andersen Consulting pomógł kurze przemienić się, żeby stała się bardziej kurą sukcesu.
Machiavelli: Decydujące jest to, ze kura przekroczyła ulice. Kogo interesują powody. Przekroczenie ulicy usprawiedliwia wszelkie motywy.
Freud: Fakt, ze się w ogóle ta sprawa interesujecie, ze kura przekroczyła ulice, ujawnia waszą seksualna niepewność.
Bill Gates: Akurat wypuściłem na rynek nowy KuraOffice 2000, który nie tylko będzie przekraczał ulice, ale również będzie znosił jaja, zarządzał ważnymi dokumentami i wyrównywał stan waszego konta.
Einstein: Czy to kura przekroczyła ulice, czy tez to ulica się przesunęła pod kura, zależy od waszego punktu odniesienia.
Budda: Tym pytaniem ujawniasz twoja własną kurza naturę.
Ernest Hemingway: Aby umrzeć... w deszczu...
Bill Clinton (wersja 1): W żadnym momencie nie byłem z ta kura sam na sam.
Bill Clinton (wersja 2): Ja z ta kurą nie miałem żadnych niewłaściwych kontaktów.
Adolf Hitler: Aryjskich kur nie powstrzymają drogi wytyczone na mapie świata przez judejską plutokrację.
Ernesto Che Guevara: Kura jest jak rower - kiedy nie jedzie to się przewraca.
Józef Piłsudski: Wysiadła z czerwonego tramwaju na przystanku niepodległość
Zaratustra: W górę, wzwyż, aż póki gwiazd własnych nie ujrzy pod swymi pazurami!
Rzecznik prasowy Policji: Trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia przebiegu zdarzenia. Ze względu na dobro sprawy, na obecnym etapie śledztwa nie mogę nic więcej Państwu powiedzieć.
Leibnitz: Szuka najlepszego ze światów. Diogenes Szuka prawdziwej kury.
Nadkomisarz Marek Fidos: W okresie urlopowym obserwujemy nasilony ruch kur przechodzących na druga stronę, co częstokroć prowadzi do rożnych wypadków. W nadchodzący weekend przewidujemy nasilenie kontroli kur, mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników drogi pod kryptonimem: Cura 2001. Jednocześnie chciałbym zaapelować do rozsądku użytkowników dróg i zaapelować o wolniejsza jazdę. Przyczyną wypadków jest najczęściej nadmierna prędkość rozwijana przez kury i rozjeżdżających je kierowców.
Szejk Osama Bin Laden: To dopiero ostrzeżenie pod adresem pełnej zła i zepsucia Ameryki! Następne kury przejdą przez ulice w zatłoczonych centrach handlowych i przed przedszkolami!
F. Nietzsche: To była transformacja kury w nadkurę.
Marek Kamiński: Zamierzam jako pierwszy Polak powtórzyć wyczyn kury w warunkach zimowych, samotnie.
W. von Heisenberg: Tak naprawdę dopiero kiedy się zatrzyma będziemy mogli z cala pewnością stwierdzić, czy to jest rzeczywiście kura.
Tadeusz Kościuszko: Za wolność waszą i naszą.
Neil Armstrong: Ten mały krok kury jest jednocześnie wielkim krokiem całego drobiu.
Józef Stalin: Jedna kura - to dramat, milion kur - to historia.
Katarzyna Figura: Zadzwoń, to opowiem ci, co JA przekroczyłam..
Andrzej Lepper: To jest wszystko wina skorumpowanych rządów, które rządziły Polska przez 12 lat, biedna kura nawet nie ma na leki, Balcerowicz musi odejść.
Ojciec Rydzyk: Żydokomuna z SLD doprowadziła, że kura tracąc swa katolicką moralność przekroczyła jezdnię. Módlmy się za nasz siostrę kurę. Przypominam numer konta, na które można wpłacać pieniądze na rzecz kury.
Grzegorz Kołodko: Dzięki działaniom naszego rządu, bo my w naszym rządzie nie składamy czczych obietnic, kura w wyniku wzrostu gospodarczego mogła zrobić krok w przód
Leszek Miller: Ta kura dla mnie jest zerem
Jerzy Urban: Wiec ta rozjechana kura ruszyła swoja tłustą d..., i byle dziad z ulicy wie, czemu przeszła na druga stronę tej obesranej jezdni
Pospolity dres: YYYYYYYYYYYYYYYYY Yyyyy znaczy, hrrrrr może k***a yhy wypas komóra była ehe
POSPOLITY SKATE: Normalnie złapała cool zajawkę i chlapnęła z podeszwy po co się będzie tak j...bała, i chlapała ściemy.
Roman Giertych: Ta kura jest symbolem uciśnionej Polski, która zjadana przez zagranicznych oprawców z UE musi uciekać za jezdnię.
Rywin: odmawiam odpowiedzi na zadane mi pytanie.

(z nonsensopedii i IIPP )


Ciekawa jestem Waszych definicji  motywów nieautoryzowanego przekraczania
 przez kury ciągów komunikacyjnych ;)
Zaczynam pierwsza :

  • sonic - Kura zmierza do Kurnika poblogować 

serialowo mi


Jak wynika z moich notek i komentarzy jestem zagorzałą kinomaniaczką, 
a właściwie filmomaniaczką i serialomaniaczką. Potencjał seriali i ich rosnącą popularność dostrzegły gwiazdy światowego kina i coraz częściej i chętniej w nich grają.
Nie każdemu odpowiada formuła tasiemca, w którym pod koniec nie pamięta się, co było na początku, ale spoko  "Mody na sukces"  to ja nie oglądam ;)
Nie mam zbyt wiele czasu na opisy poszczególnych tytułów, więc wrzucę tylko tytuły i trajlery naprawdę bardzo dobrych seriali i mini seriali. 
Kolejność nie jest przypadkowa, ale każdy z nich jest naprawdę świetny

1. The Breaking Bad -absolutny numer 1 na mojej liście. Losy chorego na raka nauczyciela chemii, który postanawia zabezpieczyć rodzinę produkując i sprzedając metaamfetaminę.


2. Better call Solu - serial powstały po The Breaking Bad, ukazujący losy jednego z bohaterów drugoplanowych -niesamowitego  adwokata Soula, chyba na życzenie fanów seriali BB, nie mogących rozstać się z jego bohaterami. Serial pokazuje czasy przed, w trakcie i po tym co działo się w BB.  Właśnie trwa nadawanie drugiej serii.




3. The Bates Motel- ukazuje losy Normana i Normy Bates- bohaterów filmu "Psychoza" Hitchcocka
Grający główne role aktorzy Freddi Highmore i Vera Farmiga to geniusze! Dreszcze strachu i silne  emocje  zapewnione w każdym odcinku .

 


4.The  Walking Dead. Właśnie zakończył się sezon 6, jak zwykle pozostawiając fanów w wielkiej niepewności co dalszych losów dzielnych bohaterów. Ścielący się  grubo "trup" zombie stanowi tylko tło dla zgłębienia ludzkiej natury, pokazania jak zachowujemy się w sytuacji zagrożenia totalnego.
Pierwszy sezon jest naprawdę lajtowy, wprowadzający w prawdziwy koszmar.
 Nie należy przywiązywać się do bohaterów ;)




5. The Lost - 99 odcinków od których się nie oderwiesz 


6.  Miniserial ( 8 odcinków) 11.22.63 na podstawie powieści Kinga czyli 
jak powstrzymać zamach na Kennediego. Czy przenosząc się w czasie uda się i czy warto? 
Na pewno warto obejrzeć !!! No i ten przystojniak James Franco mmm


7. True Detective zwłaszcza sezon pierwszy. 
W drugim oglądamy innych bohaterów i inną historię, ale też bardzo dobry.
Kurde, co sezon, to jestem zakochana w innym aktorze ;)

 Sezon 1
 


Sezon 2

8.The Killing - doskonały mroczny thriller- 4 sezony mocnych wrażeń i ciekawie 
prowadzonych śledztw z nietuzinkowymi, nie zawsze kryształowymi stróżami prawa.




9. Dexter - losy sympatycznego, trochę autystycznego psychopaty, któremu kibicujemy.
 by udało mu się zabić, nie ponosząc konsekwencji .

 

10. Tu wymienię kilka- Grace & Frankie,  Czysta krew, Hannibal, Gotowe na wszystko, 
Seks w wielkim mieście, Mad man ( znudził mnie w końcu, ale warto) 
Chirurdzy, American Crime Story
Jak sobie przypomnę, co tak jeszcze bardzo lubię, to uzupełnię listę.

Czekam na Wasze propozycje, ja przymierzam się do House  of cards 

sonic 




środa, 6 kwietnia 2016

powiedz NIE


Ciekawa jestem,czy ktoś z Was ma problem z powiedzeniem słowa "nie".
Ja tego problemu nie mam. 
Ja mam problem z tym, że ludzie nie potrafią lub nie chcą mi tego słowa powiedzieć.
Wykonuję taki zawód, który wymaga od moich  klientów podjęcia decyzji i zdecydowania czy chcą, czy też nie, podpisać ze mną umowę. Najpierw jest spotkanie, przedstawienie oferty, a potem klient ma czas, by to przemyśleć.  I tu się zaczyna amba :/
Bardzo często, gdy umawiamy się na telefon na konkretny dzień i godzinę, w którym ewentualny klient ma mi podać swoją decyzję, zaczynają się uniki i taki delikwent nie odbiera telefonu.
I ja nie wiem czy:
- klient umarł
- śpi
- zgubił telefon
- zostawił telefon w domu/pracy
- jest na zakupach
- jest u lekarza
- jest zajęty pracą
- jest chory
- jest wkurwiony ( na współmałżonka, dziecko, szefa, sąsiada, kochanka/kę)
- jest zmęczony
- uprawia seks życia z koleżanką/kolegą z pracy
- ma coś pilnego na głowie
- nie słyszy telefonu
- nie chce odebrać, bo jeszcze nie podjął decyzji lub zapomniał przemyśleć
- nie chce mojej oferty

Więc odczekuję godzinę, dwie i dzwonię ponownie, ale jedyne co słyszę, to sygnał dzwonka lub jakiejś wsiowej muzyczki.
Dalej nie wiem, czy zapomniał oddzwonić, co mogę w sumie zrozumieć, czy
- klient naprawdę umarł
- nadal śpi
- jednak zgubił telefon
- zostawił  telefon w domu/pracy
- jest nadal na zakupach
- jest u lekarza, długa ta kolejka
- jest zajęty pracą, takie czasy
- jest poważnie chory
- jest bardzo, bardzo wkurwiony ( na współmałżonka, dziecko, szefa, sąsiada, kochanka/kę)
- jest śmiertelnie zmęczony
- uprawia seks życia z koleżanką/kolegą z pracy - ma kondycję, skubany
- ma coś pilnego i absorbujacego na głowie
- nie słyszy telefonu- do dupy to wycisznie dzwonków
- nie chce odebrać, bo jeszcze nie podjął decyzji lub zapomniał przemyśleć, kurde no!
- jednak nie chce mojej oferty

Zdarza się, bardzo rzadko , ale zdarza się, że jakiś wyjątkowy okaz kultury oddzwoni i poinformuje mnie:
tak, chcę,
lub
nie, dziękuję, jednak  nie chcę
- i sprawa jasna.

Ale w przeważającej większości przypadków stoję z tym cholernym telefonem w dłoni 
i nie wiem, co zrobić
Dzwonić jeszcze raz, bo może ...(patrz powyżej) , a może odbierze żona denata i poinformuje mnie, że on już nic ode mnie nie chce, albo klient już znalazł  telefon, 
albo się obudził, albo może może już gadać ?
Nie lubię być nachalna, klienta jednak odpuścić też szkoda... no ale ja naprawdę 
nie lubię być nachalna, no więc co kurde robić ?
Dzwonię jeszcze raz za  dwa dni i jeśli odbierze to super, przynajmniej wiem co się stało,
 ewentualnie się umawiamy na sfinalizowanie umowy, lub mówi mi to straszne dla
 większości ludzi  do wypowiedzenia słowo "NIE" i ja wiem, na czym stoję. 

Ludzie, kurza twarz, mówcie to zwykłe, normalne słowo NIE, to naprawdę, nie boli, ani nas , ani was. Nikt normalny nie odbiera takiej odmowy personalnie, ale nie odbieranie telefonu od nas, to jest właśnie straszne, to jest upokarzające, sorry, ale i chamskie. 
NIE nic nie kosztuje, a już na pewno nie was!
Można wysłać też smsa, no nie ?

sonic





wtorek, 5 kwietnia 2016

Grace & Frankie czyli co zrobisz, gdy się dowiesz, że mąż od 20 lat jest w związku homoseksualnym ?



 O tym serialu wspominała u Hany  bodajże  Grażynka, czytałam też o nim gdzieś w sieci,
ponoć zrobił furorę w USA.  Jako zagorzała fanka seriali, postanowiłam sobie go zafundować. 
Obejrzałam jednym tchem poświęcając dwie weekendowe nocki.
To był przyjemnie spędzony czas, a film dostarczył mi wiele emocji- od śmiechu,
do wzruszeń, ale i refleksji nie tylko nad życiem, ale nad ludzką naturą.
Zastanawiałam się, czy my Polacy jesteśmy w stanie przyjąć w przedstawionej w filmie
życiowej historii taką postawę jak  nasi bohaterowie, czy jesteśmy na tyle otwarci,
 tolerancyjni jak mieszkańcy zachodniego świata
Czy nasza reakcja na takie problemy jest zależna od wychowania, kultury, tradycji,
w której się wychowujemy, czy może jest to bardzo indywidualne.
Mimo wszystko, uważam, że jeszcze nie jesteśmy gotowi, by zmierzyć się
 z przedstawionym problemem  aż z taką klasą, z taką tolerancją,
jaką serwują nam twórcy tej historii. 
 Ten film daje dużo do myślenia, mnie bardzo wzbogacił i chociaż uważam się za osobę
 bardzo tolerancyjną, to nie wiem, jak  ja bym zareagowała.
Czy moje zdradzone uczucia nie kazałby mi zareagować bardziej agresywnie, egoistycznie?
Dzisiaj byłoby mi łatwiej.
 Film uczy pracy nad sobą, pokazuje jak pochylić się nad drugim człowiekiem i patrzeć
 na niego nie przez pryzmat- ja, mi , moje, zwłaszcza jeśli ten człowiek był nam bliski,
 którego kochaliśmy przez większość naszego życia. 
Wszystko okraszone jest niesamowitą dawką humoru, a główne role powierzono wspaniałym aktorom.
Jane Fonda gra i wygląda rewelacyjnie, to młoda siedemdziesięcioletnia laska ! 
Jej partnerka Lily Tomlin zbudowała kapitalną kreację wyluzowanej buddystki i byłej hipiski. 
Tworzący tło tej historii panowie - Martin Sheen i Sam Waterson- w moim odczuciu trochę
 gorzej wypadli, może mniej przekonująco i autentycznie, ale może to względy estetyczne
 o tym przeważyły- dziwnie się patrzy na przytulających się do siebie bardzo starszych  mężczyzn ;) 
Odniosłam  jednak wrażenie, jakby i im te role trochę nie pasowały.  Nie mniej jednak serial ogląda się bardzo przyjemnie, bohaterowie wzbudzają wielką sympatię, dlatego polecam Wam go serdecznie.
Mam nadzieję, że zostanie  jeszcze dokręcony co najmniej jeden sezon.

sonic 

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Szanowna pani



Szanowna pani premier

Przyłączając się do podziękowań za pani troskę również o moją prokreację, tym bardziej, ze mam 50 lat i wciąż mogę, chciałbym uprzejmie prosić, by wprowadziła Pani nakaz zawierania związku małżeńskiego przez kobietę zgwałconą i jej gwałciciela.
Rozumie pani, że w moim wieku trudno o zamążpójście i jak mi się taki, daj Boże,
gwałciciel trafi, to chciałbym z nim żyć w normalnej, uczciwej,
 tradycyjnej rodzinie ku chwale ojczyzny. 
Niestety obecne prawo tego nie przewiduje, a ten ewentualny kandydat na męża mógłby
 się uchylać od utworzenia ze mną tej najmniejszej komórki społecznej, 
jaką jest rodzina i może dać nogę uciekając przed tym np. do więzienia!
 Dodam, że świetnie gotuję, doświadczenie w wychowywaniu dzieci też posiadam,
więc nadal jestem doskonałą kandydatką na żonę i matkę,
kto wie, może nawet jeszcze nie jednego dziecka.
Poza tym, te 500+ plus piechotą nie chodzi, więc sama pani rozumie, że chętnie skorzystałabym
 z tego, bo skoro moje obecne dzieci, które go nie dostaną,
 a będą spłacać to dofinansowanie przez całe swoje dorosłe życie ,
to niech chociaż jedno z nich je dostanie.

Póki co czekam na szybką odpowiedź i pani reakcję, bo nie wiem,
 czy już mam się szlajać nocami po ciemnych zaułkach.

Pełna nadziei , chociaż jeszcze nie przy nadziei
sonic 

PS. sorry za małe literki, ale jakoś mi przez klawiaturę "pani" przez duże pe nie przechodzi,
ale kto wie, jeśli się pani ustosunkuje ( sorry za wyrażenie) do mojej prośby, to może mi przejdzie. 






niedziela, 3 kwietnia 2016

PS. do Taki dzień....

   tę piosenkę puszczał mi przez 2 lata, każdego ranka 


Niestety pomysł na prowadzenie przeze mnie bloga kulinarnego nie spodobał się Wam.
Trudno, muszę z tym żyć ;)
Pogoda na kwiecień zapowiada się pięknie, z dnia na dzień coraz cieplej, słońce  świeci wysoko,
 dzień po zmianie czasu wydłużony. Lubię to ! 

Trzeci kwietnia to dzień urodzin Taty Najmłodszej, którego nie ma już  wśród nas od półtora roku. 
Jego odejście wiele zmieniło w naszym życiu. Dzisiaj patrzę na nasz związek z dużym dystansem. Było cudownie, potem bardzo, bardzo kiepsko. Złożyło się na to wiele, nie o wszystkim mogę pisać, nie wszystko też  mogę, a raczej nie chcę, powiedzieć córce.
 Po Jego śmierci znalazłam pamiętnik. Lektura wzbudziła we mnie wiele emocji, 
od nowa przeżywałam pewne wydarzenia trzęsąc się jak osika.
Pewne rzeczy zrozumiałam, inne utwierdziły mnie w tym, że miałam rację. 
Niektóre słowa były skierowane personalnie do mnie, bym je odczytała, zrozumiała, wybaczyła.
 To było mocne doświadczenie.
Obecnie myślę już o Nim bez emocji. Mamy wspaniałe dziecko i za to jestem wdzięczna, bo  to rekompensuje wszystko. Idziemy zaraz na cmentarz i wiem, że, jak zawsze, patrząc na wygrawerowane literki, nie będę mogła uwierzyć, że On tam spoczywa.
Dzisiaj słońce świeci dla Niego.

sonic


PS.
  To jest szczególny dzień jeszcze z jednego powodu.
 To tego dnia, 12 lat temu, zorientowałam się, że jestem w ciąży i ta nieoczekiwana
dość dla mnie wiadomość,wychodząca gdzieś z mojej podświadomości,
potwierdzona zakupionym tego dnia testem ciążowym,
 była najpiękniejszym prezentem urodzinowym, jaki dostał.
Tak wówczas z radością oświadczył  i jestem tego pewna do dziś, że tak było.
Nie przyszłoby mi wówczas do głowy, że moje życie tak się zmieni,
 że będę kiedyś tam w przyszłości o tym pisać na blogu, a Jego już nie będzie, nie tylko ze mną.

piątek, 1 kwietnia 2016

zmiana na blogu



Jakoś brak mi pomysłów było na tego bloga, więc doszłam do wniosku, że muszę nadać
 mu konkretny cel, stworzyć jakiś temat przewodni, który sprawi,
że będzie on bardziej odzwierciedlać moje zainteresowania.
 Lubię  być we wszystkim profesjonalna i perfekcyjna, więc gdy się postaram, być może ten blog w końcu stanie się na tyle popularny, że zacznie na mnie zarabiać.
To co wychodzi mi najlepiej, to w czym czuję się jak ryba w wodzie ,
to gotowanie, więc od dziś będzie to blog kulinarny.
 Od dłuższego czasu myślę o przejściu na wegetarianizm i jak zauważyłam wiele osób szuka inspiracji
jak i co jeść, by było to zdrowe, szybkie w przygotowaniu no i oczywiście smaczne, ale i modne.
 Hmmm modne.. no tak, modne są slow-foody,
więc dzisiaj podam Wam przepis na wegetariańskiego burgera















Hot Italianoburger:
Bułkę zakupioną w Biedrze lub w Lidlu  smarujemy po wewnętrznej stronie dżemem z maracui, na spód kładziemy ugotowany makaron Fusilloni polany tajskim sosem rybnym, na to ugotowaną fasolę Piękny Jaś, plasterki z 1 dużej cebuli( może być czerwona), posiekaną całą główkę czosnku, 5 ostrych papryczek jalapeno, na koniec trochę kwaśnej kapusty kiszonej i kleks bitej słodkiej  śmietany i przykrywamy wierzchnią częścią bułki.
Jest to moja ulubiona wersja burgera, po którym cały dzień  nie chce mi się jeść, więc ma działanie również dietetyczne- odchudzające, co jest szczególnie ważne teraz, na wiosnę.
Smacznego !

PS.
Jeśli będziecie go jeść wieczorem, to polecam setkę gorzkiej żołądkowej !
sonic